Laptop, tablet, telefon…to zabawki współczesnej młodzieży. „Bawią” się nimi nastolatkowie skuleni w pozycji embrionalnej, w ciszy i bezruchu tylko od czasu do czasu słychać krótkie westchnięcia co pozwala ich opiekunom stwierdzić, że wciaz żyją. Czy to źle ? To się wkrótce okaże. Pewne jest natomiast to, że z tego ślepego przywiązania do elektroniki ich młodzi użytkownicy prawie nic nie zyskują.
Coraz mniej jest więc tych pozostałych, którzy spędzają godzinami czas na ulubionym rzemiośle tworząc małe dzieła w cieniu reszty. Mówiąc szczerze to na palcach jednej dłoni (i to z obciętym kciukiem i złamanym wskazującym) policzyłbym tych dzieciaków, którzy mają zainteresowania inne niż telefon i gry komputerowe.
W swoich podróżach przez świat poznałem takiego właśnie artystę – rysownika, właściciela niezwykłej kolekcji. Jej wyjątkowość polega na tym, że powstała tylko w jedynym wydaniu dzięki jego młodej wyobraźni i przy pomocy ołówka i kolorowych kredek.
Janek, bo tak ma na imię autor, wielbiciel wojennych historii, tworzy komiksy. A właściwie całe ich serie. Jego bohaterowie noszą najczęściej wojskowe mundury i są uwikłani we wszelakie konflikty jakie tylko świat poznał.
Jednym z takich bohaterów jest Zarzemi, szeregowy żołnierz oddziału kapitana Smith’a, który wierny idei sprawiedliwego świata walczy przeciwko złu. Prostota jego charakteru, przywiązanie do zasad jest typowym obrazem podziału czarno – białego świata widzianego oczami młodego autora.
Oprócz wojennych przygód Zarzemiego powstała także komiksowa saga rodu Gronków, stworków żyjących w bliżej nieokreślonym miejscu i czasie we wszechświecie.
Ich historia oparta jest na klasycznej sąsiedzkiej relacji z inną rodziną, Homków, a wynikajce stąd perturbacje tworzą fabułę pełną emocji na miarę rodu Carringtonów z kultowego serialu lat ’90 „Dynastia”.
Kolekcja Janka wciąż rosnie i sięga obecnie blisko 100 zeszytów. Komiksy budzą takie zainteresowanie, że autor postanowił je nawet wypożyczać kolegom ze szkoły.
Będziemy obserwować jego kolejne zeszyty i mamy nadzieję, że wkrótce powstaną także nowe serie i nowi bohaterowie.
Jankowi gratulujemy wyjatkowego hobby i życzymy wytwałosci przy tworzeniu nowych częsci.